Inwestycja w szkołę tańca
Popularność szkół tańca po programach w stylu „Taniec z gwiazdami” znacznie wzrosła. W Warszawie co rusz powstają nowe szkoły, a rynek i tak nie jest nasycony. Trendu tego nie powinno zmienić nawet ewentualne zakończenie emisji programów tanecznych. Placówki, które wyrobią sobie markę, będą czerpały zyski przez lata.
WYMOGI:
- lokal z co najmniej 2 salami wyposażonymi w lustra i nagłośnienie, toalety oraz szatnie (sugerowana pow. 200-300 m2);
- opcjonalnie – minibarek/kawiarenka;
- miejsce do zabawy dla dzieci;
- wykwalifikowana kadra;
- bogata oferta;
- dogodna lokalizacja.
Wbrew pozorom, znaleźć fachowców od tańca jest bardzo trudno. Mnóstwo zgłaszających się i palących się do szkolenia innych nie ma doświadczenia, stażu pracy, a jedynie kurs instruktorski. Zatrudnienie profesjonalnej kadry podnosi znacząco koszty. Początkującemu starczyłaby stawka 50 zł/h, bardziej doświadczony może zażądać 100-200 zł/h. Z instruktorami raczej nie podpisuje się umowy o pracy. Częściej stosowane są umowy cywilnoprawne: umowa o dzieło lub umowa-zlecenie. Zmniejsza to koszty zatrudnienia, a instruktorowi daje większą swobodę działania.
By oferta była stale ciekawa i aktualna, należy monitorować trendy. Szał na taniec w Polsce zaczynał się od brazylijskiej samby i kubańskiej salsy. Dziś to za mało. Taniec afrykański, orientalny, pochodząca z Dominikany bachata oraz koniecznie popularne wśród młodzieży odmiany nowoczesne, jak hip-hop, to sposoby na poszerzenie oferty.
Nie trzeba być specjalistą od tańca. Duże możliwości daje współpraca na zasadach franczyzy. Dla przykładu sieć Lilla House, która obecnie działa w pięciu miastach: Warszawie, Żorach, Wieluniu, Rzeszowie i Raciborzu, chętnie otworzy kolejne placówki. Żeby stać się właścicielem jednej z nich, trzeba uiścić jednorazową opłatę licencyjną w wysokości 60 tys. zł i spełnić wymogi standaryzacji wnętrz dla obiektów Lilla House
Początkowo trzeba niestety liczyć się z tym, że grupy zajęciowe będą liczyły 5-8 osób, a dziennie odbędą się góra 2-3 kursy. Odpowiedni marketing powinien szybko jednak zwiększyć tę liczbę. Szacunkowo inwestycja zwraca się po 6-12 m-cach. W szkołach franczyzowych Lilla House miesięcznie sprzedawanych jest od 270 do 350 karnetów, a w warszawskiej centrali ok. 700.
Modne staje się wzbogacanie kursów o dodatkowe warsztaty. Jeśli w ofercie mamy naukę tańca afrykańskiego, ciekawe rozwiązanie stanowi wieczór kultury afrykańskiej z narodową kuchnią itp. W lecie odpowiedzią na spadek zainteresowania kursami tańca mogą być obozy i kolonie taneczne.
SZKOŁA TAŃCA – KOSZTORYS:
(zestawienie ma charakter wyłącznie poglądowy)
KOSZTY INWESTYCJI
przystosowanie lokalu: 60 tys. zł
wyposażenie: 40 tys. zł
akcesoria do tańca: 5 tys. zł
promocja szkoły: 10 tys. zł
Razem: 115 tys. zł
KOSZTY MIĘSIECZNE
instruktorzy: 4 x 500 zł x 4 = 8 tys. zł
czynsz: 10 tys. zł
opłaty bieżące: 3 tys. zł
reklama: 5 tys. zł
pracownik do obsługi klienta: 2 tys. zł
koszty związane z obsługą imprez firmowych: 4,5 tys. zł
koszty związane z organizacją imprez tanecznych: 10 tys. zł
koszty związane z organizacją warsztatów: 2 tys. zł
Razem: 44,5 tys. zł
SPODZIEWANE PRZYCHODY
organizacja imprez firmowych: 6 tys. zł
organizacja imprez tanecznych: 15 tys. zł
sprzedaż karnetów na kurs tańca: 200 x 180 zł = 36 tys. zł
organizacja warsztatów: 3 tys. zł
Razem: 60 tys. zł
SPODZIEWANE DOCHODY
60 tys. zł minus 44,5 tys. zł
DOCHÓD PRZED OPODATKOWANIEM
15,5 tys. zł
No comments!
There are no comments yet, but you can be first to comment this article.